Relacja ze SkierConu 2023, na który pojechałam jako wolontariusz, zwany dalej szopem. A we wpisie między innymi o tym z czego jeszcze można zrobić szopa, o dwóch wspaniałych prelekcjach oraz nieudanym tańcu!

Relacje z konwentów i nie tylko!
Relacja ze SkierConu 2023, na który pojechałam jako wolontariusz, zwany dalej szopem. A we wpisie między innymi o tym z czego jeszcze można zrobić szopa, o dwóch wspaniałych prelekcjach oraz nieudanym tańcu!
Relacja z kolejnego Pyrkonu, który w większości spędziłam w Punkcie Informacji Konwentowej. A we wpisie między innymi o tym czym się różniła edycja 2023 od zeszłorocznej oraz o “wolontariackich” atrakcjach, w których miałam okazję brać udział!
Relacja z mikrokonwentu Namiwizja, którego tematem przewodnim była animacja. A we wpisie między innymi o tym jak się teraz robi konkursy na konwentach oraz o nietypowej sali prelekcyjnej!
Relacja z mojego czwartego Star Wars Day w Opolu. A we wpisie między innymi o tym ile konwentowiczów potrzeba żeby narysować Scarlacca oraz o tym czyje zdjęcie warto wkleić do prezentacji żeby z miejsca stała się lepsza!
Relacja z Imladrisu, który strategicznie wpasował się w długi weekend. A we wpisie między innymi o tym dlaczego wybranie się na ten konwent było wyzwaniem oraz o tym jak utknęłam na poduszce w bibliotece!
Relacja z Coperniconu, na którym pojawiłam się już tyle razy, że straciłam rachubę. A we wpisie między innymi o piernych piernikach, rozważnym przewodniku i hafcianych krzyżykach!
Relacja z Kapitularza, na którym po raz pierwszy pracowałam na akredytacji. A we wpisie między innymi o prelekcji, która wzbudziła taką dyskusję, że aż jej nie skończyłam oraz o tym jak zamawianie jedzenia w foodtrucku może stać się jedną z większych atrakcji konwentu!
Relacja z pierwszych Wrocławskich Dni Fantastyki, na których zostałam gżdaczem. A we wpisie między innymi o tym co i czym można było malować na DFach, kto radośnie hasał po parku oraz o miłych konwentowiczach!
Relacja z pierwszego Skierconu, na którym postanowiłam zostać SZOPem. A we wpisie między innymi o tym co się zmieniło w konwentowym świecie, jak mi się podobało bycie SZOPem i jakie fantastyczne stworzenie zaszczyciło Skiercon swoją obecnością!
Relacja z mojej pierwszej Fantasmagorii, którą może w końcu zacznę kojarzyć z nazwą konwentu. A we wpisie między innymi o pomocnych wolontariuszach i niezgodnych językoznawcach!